Tester ma identyczny skład jak produkt pełnowartościowy. Różnicą jest opakowanie - tester może być dostępny w pudełku kartonowym lub bez pudełka. Opakowanie może wyglądać tak samo jak standardowe, ale może też różnić się wielkością lub niektórymi elementami. Część testerów jest dostarczana bez korka/zatyczki. Testery nie są przeznaczone do użytku osobistego przez klientów końcowych. Testerów można używać wyłącznie do prezentacji i testowania perfum lub kosmetyków przeznaczonych do sprzedaży w obiektach kupującego. Zamawiając tester, nabywca przyjmuje ten fakt do wiadomości i zobowiązuje się nie używać go do celów osobistych ani nie odsprzedawać klientowi końcowemu.
Perfumy Serge Lutens Architekt snów, marzyciel w szkole, utalentowany gawędziarz wierzący intuicji i instynktowi, intrygujący, wielowymiarowy i błyskotliwy inspirator oraz wizjoner. Serge Lutens urodził się w czasie wojny, w dniu 14 marca 1942 w Lille, na północy Francji. Został oddzielony od matki, gdy miał zaledwie kilka tygodni, co na zawsze wywarło piętno na jego osobowości. W 1956 roku, w wieku 14 lat, dostał pracę wbrew jego woli - wolałby być aktorem - w salonie piękności. To doświadczenie okazało się jednak kluczowe w jego karierze, Lutens zainteresował się bowiem sztuką makijażu. Swoje dzieła uwieczniał na fotografiach, które zafascynowały redakcję magazynu Vouge. Sława, którą zyskał przyczyniła się do nawiązania współpracy z marką Shiseido.Po dwóch latach z Shiseido, projektant wykreował swoje pierwsze perfumy Serge Lutens Nombre Noir, które zostały owiane w splendor przez opinie krytyka New York Times - "po prostu zbyt wspaniały dla słów, jeden z pięciu wielkich perfum świata". Tym samym Serge przyciągnął do siebie klientelę koneserów autentycznej niszy. Chociaż inspiracja dla każdego zapachu pochodzi z innego źródła, Lutens uważa, że dzięki swojej wrażliwości i pracy "stara się ustalić tożsamość, znaleźć nowy język". Perfumy Serge Lutens to prawdziwa kwintesencja luksusu.Serge Lutens twierdzi, że każdy musi stworzyć własne szczęście, gdyż sami jesteśmy kluczem do radości. Projektant tworząc Serge Lutens perfumy podróżuje w czasie, otwierając swymi kompozycjami bramy nowego wszechświata, który ujawnia się wędrując poprzez nieodkryte ścieżki naszych marzeń i wyobraźni. Jego kreacje łączą w subtelnej harmonii najbardziej wyszukane esencje zapachowe, uwalniając utarte konwenanse i odsłaniając nowe oblicza poematów perfumeryjnych.
Zapach raczej na chłodniejsze dni. Początkowo ostry, ale potem wygładza się. Niby nie taki mocny, ale przy ruchach wyczuwalny.