Jeśli interesują Cię specjalne dodatki zapachowe z tajemniczą, poetycką historią, nie możesz przeoczyć mistrzowskiej, kompleksowej, a jednocześnie czystej wody perfumowanej Etat Libre d'Orange Hermann a Mes Cotes Me Paraissait Une Ombre (2015). Jej długa nazwa odzwierciedla inspirację poematem Victora Hugo „O czym myśleli dwaj jeźdźcy w lesie”.

Absolutnie wyjątkowe perfumy Hermann a Mes Cotes Me Paraissait Une Ombre:

• całoroczny drzewno-aromatyczny zapach przeznaczony dla kobiet i mężczyzn,
• w górnej warstwie pikantny czarny pieprz i żywica galbanum,
• w sercu „deszczowy” składnik geosmina, czarna porzeczka, kadzidło i róża,
• w bazie drzewna wetyweria, rozgrzewający ambroksan i relaksująca paczula,
• autor wody perfumowanej: znany perfumiarz Quentin Bisch,
• francuska marka Etat Libre d'Orange, na rynku od 2006 roku.

Zapach jak przejażdżka po nocnym lesie lub rozmowa z własną duszą?

W wierszu motywującym do powstawania wody perfumowanej Hermann a Mes Cotes Me Paraissait Une Ombre narrator mówi, że Hermann wygląda przy nim jak cień. I to właśnie cienie w szerszym sensie ludzkiej egzystencji, cienie sumienia, duszy czy ego, ma sobie człowiek uświadomić, używając tej wody perfumowanej. Choć jej motyw może wydawać się nieco ponury, otrzymujesz elegancki unisex dodatek zapachowy na każdy dzień, który zaskoczy Cię swoją siłą i trwałością. W wyobraźni wyrusz na galopującym koniu przez polanę, gdzie gwiazdy wirują w gałęziach drzew niczym rój ognistych ptaków…