Perfumy unikalne, pełne kontrastów. Twórca -ewidentnie zdolny. Welwetowa miękka sofa, na której ktoś wyłożył kilka suchych patyków, by nie było Ci za wygodnie i żebyś poczuł/a , że żyjesz. I tak sobie siedzisz na tej sofie w białej koszuli , trochę pomazany/a kremem o lekko aptecznej zwartości. Bardzo lubię taki sznyt i polecam! Snuje się nowy wątek w czasoprzestrzeni. Dla osób, które cenią historię i z pasją spoglądają w stronę antyków , ale same ubrane w nowoczesny i dobrze skrojony garnitur.